sobota, 11 lipca 2009

Przy ulicy Wróblej...

... stoi chyba najmniejszy biurowiec w Kielcach.



Pamiętam, jak jedna Pani Doktor, z którą miałem zajęcia opowiadała naszej grupie o swoim studencie, który dorobił się majątku wypełniając PITy emerytkom. Pani doktor opowieścią swoją wzbudziła powszechną wesołość.

2 komentarze:

  1. Nareszcie wróciłeś!
    My tu juz tęsknimy, ale ciągłe zaglądanie wreszcie sie opłaciło. Proszę nas teraz nie zostawiać bez nowych wpisów, bo już nam umknęło ponad miesiąc.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też miałeś urlop?
    Pozdrawiam i czekam na foty...

    OdpowiedzUsuń