W Gorcach byłem przez tydzień. Z Krysią i trochę z Ewą. Relacji nie będzie, bo mój zdychający komp nie zachęca mnie do jej pisania. Chciałbym tylko wyrazić, (trawestując powiedzonko słynnego ojca-dyktatora) że te ce całe Gorce, to...
... mówię Wam!
A nocowaliśmy i stołowaliśmy tutaj. Wygodne zakwaterowanie i pyszne obiady! Gorąco polecam!
zmiany
13 lat temu
Czyż nie dobija się komputerów?
OdpowiedzUsuńObejrzałam zdjęcia na stronie Polskich Krajobrazów. Byłam tam, a nie umiałam tak spojrzeć. Gratuluję.
OdpowiedzUsuńAniu! Zamieść tam trochę swoich zdjęć! Ty też masz się czym pochwalić! No i komentarze Twoje pod moimi wypocinami zyskają na wiarygodności! Dziękuję i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJędruś, czy Ty mnie czasem nie obrażasz? (Pamiętasz, skąd ten cytat? Chyba za młody jesteś.)
OdpowiedzUsuńSkromność autora - w porządku, ale z "wypocinami" to bym nie przesadzała.
Co innego - moje rękodzieła. Trzymam w biurku. Może Wielki Ed ma coś do opublikowania? Bo Jal swoje pokazuje. I ma człowiek rację.
A dzie pokazuje? Kcem zobaczyć! Ty też pokaż!
OdpowiedzUsuńWklejaj zdjęcia Aniu, bo wygląda na to, że Twoje konto zostało założone tylko po to, żeby mi kadzić! To nie jest dobry pijar! Na pewno coś fajowego wybierzesz ze swojej szuflady! Wiem, bo już widziałem niejedno.
A tego Jędrusia faktycznie nie pamiętam...
Maniuś i Jędruś to bohaterowie "Kulisów srebrnego ekranu" w latach siedemdziesiątych w Trójce. Mieli świetne komiczne rozmowy o filmach. Jędruś był mądralą, a Maniuś, taki prosty chłop, nic nie rozumiał. Może kiedyś trafisz na nich w "Powtórce z rozrywki".
OdpowiedzUsuńCo do pijaru, to nie możesz mi zabronić pochwalić, jak się podoba. Mogę pisać i recenzje innym, ale mi się nie chce.
Jal publikuje na "Naszej klasie". czasem tam zaglądam z konta mojej siostry. Poza tym, znam jego zdjęcia, bo sporo mi pokazuje na płytach.
A ja nie mogę nic publikować, bo mój siostrzeniec odbiera mi pewność siebie nadmiernie krytycznymi prawie profesjonalnymi uwagami.
Oj,Gorce - najpiękniejsze górki.
OdpowiedzUsuńW sierpniu będziemy bazowali w Ochotnicy Górnej.
Potrzebna jest pogoda bez deszczu.