środa, 4 sierpnia 2010

Partyzant?

3 komentarze:

  1. Mam zamiar założyć Stowarzyszenie Wolnych Krasnali Ogrodowych.
    Statutowo:
    - będziemy wypuszczali na wolność...
    - wyciągali daleko idące konsekwencje...
    - itd.

    OdpowiedzUsuń
  2. A może granat? Wygląda jak z zawleczką na czubku czapki.

    OdpowiedzUsuń
  3. jalu, takie coś już gdzieś działa. Chyba w Wielkopolsce, gdzie jest (było) największe zagęszczenie krasnali ogrodowych na kilometr kwadratowy. Organizowali wywożenie krasnali do lasu. A ten stoi przy drodze z Ciekot do przełomu Lubrzanki. W szczerym polu, z dala od siedzib ludzkich.

    OdpowiedzUsuń