Ciągnie mnie do nich. Od jesieni, kiedy tam po raz pierwszy trafiłem, stały się jednym z moich ulubionych miejsc w moich Wzgórach Ojczystych...
Bęczków też lubię. Mam tam kilku znajomych. Jeden, to nawet porzucił dziewczynę, żeby mi pomóc. Tylko na kilkadziesiąt minut, ale zawsze!
A jeśli kogoś ciekawi co to za ziółko z tego Bęczkowa, to polecam artykuł na www.polskiekrajobrazy.pl
Oto on:
Bęczków. Świętokrzyskie klimaty
Miłej lektury!
zmiany
13 lat temu
Widziałem,pięknie.../ każdy ma swój Bęczków.../
OdpowiedzUsuńKażdy ma swój Bęczków, ale nie każdy potrafi o nim napisać, tak, żeby się czytelnicy nie nudzili. Ja się nie nudziłam. Dobry, rzetelny tekst. I, co ważne, napisany poprawną polszczyzną. A to już prawdziwa rzadkość. Pisz dalej!
OdpowiedzUsuńA i odnośniki do zdjęć kierują do pięknych obrazów. Warto obejrzeć. I to nie tylko jeden raz.
Jeśli uda mi się skopiować ten wpis, to powtórzę go z przyjemnością jako komentarz pod artykułem. To takie wyjście awaryjne lenia.
Udało się.
Poprzedni komentarz usunęłam z powodu literówek, które mi się przytrafiły.
E tam... Nędzne wypociny.
OdpowiedzUsuń