Ja mam poczucie winy gdy go uszkodzę a jak widzę wcześniej do go przenoszę obok,tylko nie wiem czy we właściwym kierunku... / mogły by mieć trochę więcej instynktu samozachowawczego.../
A ileż czasu zajęłoby mu rozmyślanie, kiedy z pojedynczych ślimaków zrobi się sterta. tego tez biedny Zenon nie potrafił stwierdzić. Nasze są dwa. to jeszcze nie sterta. Ale jeśli Andrzej i jal też sfotografowali ślimaki, to czy to jeszcze pojedyncze egzemplarze, czy już kupa ślimaków? ot, problem.
No ale jal, Andrzej i ja znaleźliśmy dwa! Ty znalazłaś jednego. A zatem są trzy. Przy czym biorąc pod uwagę poglądy recentywistów, ślimak którego najpierw zauważyłem ja, i którego potem zobaczył Andrzej (przykładowo), to już nie ten sam ślimak... Plus jeszcze te sfotografowane. A więc tych trzech ślimaków to może być naprawdę cała kupa!
Ja mam poczucie winy gdy go uszkodzę a jak widzę wcześniej do go przenoszę obok,tylko nie wiem czy we właściwym kierunku...
OdpowiedzUsuń/ mogły by mieć trochę więcej instynktu samozachowawczego.../
A ja, dziada, łopatą. Oczywiście w ogródku. W lesie niech łazi.
OdpowiedzUsuńMój, niestety wylazł z kadru. A taki niby powolny.
Jaki, kurde, powolny! Czy Ty wiesz, że takiego ślimaka nie dogoniłby nawet Achilles? Przynajmniej Zenon z Elei tak twierdził...
OdpowiedzUsuńA ileż czasu zajęłoby mu rozmyślanie, kiedy z pojedynczych ślimaków zrobi się sterta. tego tez biedny Zenon nie potrafił stwierdzić. Nasze są dwa. to jeszcze nie sterta. Ale jeśli Andrzej i jal też sfotografowali ślimaki, to czy to jeszcze pojedyncze egzemplarze, czy już kupa ślimaków? ot, problem.
OdpowiedzUsuńNo ale jal, Andrzej i ja znaleźliśmy dwa! Ty znalazłaś jednego. A zatem są trzy. Przy czym biorąc pod uwagę poglądy recentywistów, ślimak którego najpierw zauważyłem ja, i którego potem zobaczył Andrzej (przykładowo), to już nie ten sam ślimak... Plus jeszcze te sfotografowane. A więc tych trzech ślimaków to może być naprawdę cała kupa!
OdpowiedzUsuńTo takie skomplikowane...
To tylko skropić cytryną i wprowadzić w otwór gębowy... - SMACZNEGO. / a ilość ich znacznie się zmniejszy.../
OdpowiedzUsuńa czy nie dołączą przypadkiem do tej poprzedniej "kupy" jeszcze te zjedzone?
OdpowiedzUsuńTraper w tym ustępie może mieć rację...
OdpowiedzUsuń