poniedziałek, 13 kwietnia 2009

"Kibel" się popsuł.

Myślałem, ze wrócę sobie do domku od rodziny ze wsi i trochę popiszę tego bloga. Ale po drodze, na stacji Wierna Rzeka, stanął mi! I tak stał ponad godzinę!

„Kibel” cholerny.



Tak na niego mówią maszyniści. Trójwagonowy zespół trakcyjny EN57, produkowany od wczesnych lat sześćdziesiątych do początku dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia. Pan kolejarz oznajmił, że to tylko kupa żelastwa i ma prawo się popsuć.

Niby tak…

Łaziłem trochę po stacji i wdychałem dym z wypalanych traw, obserwowałem awanturujących się autochtonów i słuchałem dzwoneczków na przejeździe. Taki przyjemny, ciepły wieczór…

Idę spać.

3 komentarze:

  1. Gratuluję stania - ponad godzinę ho,ho...

    OdpowiedzUsuń
  2. 23 year old Health Coach I Courtnay Brosh, hailing from Maple enjoys watching movies like I Am Love (Io sono l'amore) and Scouting. Took a trip to Kasbah of Algiers and drives a Ferrari 275 GTB/C. Dowiedz sie wiecej tutaj

    OdpowiedzUsuń